
Dostałam też taki nietypowy prezent :) Mikołaj "przyniósł" mi ząbek! Mój pierwszy ząbek!!! Lewa dolna jedyneczka... malutka, bialutka... zjawiła się bez wcześniejszych zapowiedzi :) jupiii!!! Nareszcie... bo jest przecież tyle fajnych rzeczy, które tak czekają na gryzienie... zgryzienie... obgryzienie... hihi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz