niedziela, 2 grudnia 2007

Przyłapana! :)

Adwentowe postanowienia.... Nie jem słodyczy!
I co? I masz Ci babo placek! Jak na złość mamusia musiała mnie przyłapać już w pierwszy dzień jak "zasuwam" pyszną czekoladkę ;) No ale cóż... byłam u prababusi Tereni i mojej mamusi chrzestnej - Cioci Gugusi z wizytą, więc nie wypadało odmówić "pociumkania" czekoladki :). Ach!!! Odebrałam u prababusi prezencik od Pana Mikołaja! Śliczności!!! Tylko zastanawiam się... bo dziwna sprawa z tym Mikołajem? Ja rozumiem, że to starszy Pan, że skleroza... ale żeby aż tak mylić domy do których przynosi prezenty???
Panie Mikołaju! - na przyszły rok powinien Pan wynająć sobie jakąś firmę kurierską, która nie pomyli adresów i rozwiezie za Pana te wszystkie paczuszki świąteczne! ;)

Brak komentarzy: