wtorek, 14 sierpnia 2007

Szczęśliwy dzień Zosi!

W niedzielę, dokłądnie o 8.26 "powiedziałam" pierwsze swoje artykułowane, dostojne "A GUUUU" :) Z okazji tak mile rozpoczętego dnia, rodzice postanowili będąc na spacerze kupić mi losa (mimo że mam ostre pazurki - to jeszcze mamusia, w moim imieniu go zdrapała :). A co tam! Patrzymy - a tu 3 znaki rowerka?! - okazało się, że losik za złotówkę, wart był 50 złotych :). Mój losik, więc i moja wygrana. Pieniążki rodzice przeznaczą na jakąś miłą, kropeczkową zabawkę :)

2 komentarze:

Dżoana pisze...

Kochani,

Ależ Wasza córa rośnie:)gratuluję wygranej...może to znak, że Kropeczka będzie miała szczęście także w innych grach losowych- przykładowo w Toto Lotku:)) to by dopiero było...
Pozdrowienia dla całej szczęśliwej Rodziny.
Asia

Dżoana pisze...

z utęsknieniem wyczekuję nowych zdjęć:))
prawdziwie upalne pozdrowienia z Lublina.